Gdybym była bogata...

Zwyczajny dzień, budzę się i standardowo rozpoczynam poranek od kubka pysznej, gorącej kawy. W ręku trzymam kupon wczorajszego losowania lotto, sprawdzam numery; mam pierwszą  cyfrę, jest druga, 3.. 4.. 5 i tutaj pojawia się najpopularniejsze polskie słowo, które zna każdy obcokrajowiec, ale nie będę go używać bo nie jest za ładne ;)

 "WYGRAŁAM 6 W TOTKA" 

Z emocji wylałam kawę prosto na moje ulubione spodnie od piżamy, szybko ściągam je, może uda mi się je wyprac... ale chwila moment! Jestem bogata, a jak na kobietę przystało takie pieniądze muszą zostać wydane na ubrania ;) 

 WIEC O TO MOJA LISTA UBRAŃ JAKIE KUPIŁBYM MAJĄC KILKA ZER NA KONCIE:

1. Converse - WOW, pewnie spodziewałem się szpilek za kilka tysiecy? Nie u mnie :) Jako wielbicielka trampek, te o to buciki znalazłyby się na pierwszym miejscu, ale obawiam się ze na jednej parze by się nie skończyło ;)

 2. Kurtka Freaky Nation - 779zl po prostu bo zawsze chciałam taka mieć :D

 3. Top  - bo w końcu każda kobieta chciałaby mieć w swojej szafie coś od znanego projektanta, nawet jeżeli miałoby tylko wisieć ;) w końcu to Karl Lagerfeld za jedyne 639zl ;)

 4. Podstawa każdej szafy - jeansy! I'm więcej mają dziur tym droższe... dlatego my wybieramy opcję Diesela za 930zl :)

Ahh rozmarzylam się, a wy co byście kupili za taką sume? Ciuszki znalazłam dzięki stronie zalando.pl, a post powstał w ramach  konkursu Lottoland na który was serdecznie zapraszam: KLIK

ŻYCZĘ WAM WIELKICH WYGRANYCH:)